niedziela, 13 stycznia 2019

1983 serial oryginalny





Wracam do serialu 1983. Nie rozumiem krytyki kierowanej pod adresem Agnieszki Holland i jej ekipy. Może dlatego, że od 14 lat nie oglądam telewizji, przesiąkłam nieco inną kulturą i nie zamykam się na nowe. Mnie serial się podobał, szczególnie wersja anglojęzyczna, polski dubbing już mniej (Wietnamczycy mówiący piękną polszczyzną), ale to jakby detal w tym wszystkim. Gdyby ktoś mi pokazał film kilka lat temu, zanim PiS postanowił powrócić do tego, co było w latach osiemdziesiątych, może rzeczywiście byłby to kosmos i nudy na pudy. Serial jest fascynujący, nie tylko pod względem zdjęć, muzyki i panującego mroku, ale również z powodu wielowątkowości i mocno osadzonego realizmu. I nietrudno to uzasadnić, patrząc na to, co się dzieje obecnie w kraju nad Wisłą. Ludzie nie potrafią połączyć wątków, faktów i wypełnić kwestie wagi lekkiej? Owszem, spora część filmu skupia się na poziomie ideologicznym, ale nie można nie zauważyć w tym dramatu i spisku, który zachowywał należyty dystans wobec komunizmu, a jednak mocno osadził się represjach wobec ludzi i ogólnej zdradzie. Zdradzali i donosili wszyscy. Przyjaciel na przyjaciela, i pomyśleć, że serial nie spotkał się ze zrozumieniem odbiorców. Możliwe, że jestem z innej bajki, mam inny słuch i czuję bierność młodzieży. Powiedzieć, tak wygląda dyktatura, to nic nie powiedzieć. Film oparty na aluzji i ironii, licznych docinkach, zdaje się, że wyostrzona wizja Polski niewielu poruszyła, szczególnie tych, którzy nigdy w zbiorowej ideologii nie poczuli zagrożenia i nie konfrontowali się z szaleństwem polityków i służb. I mimo negatywnego odbioru w Polsce, mam nadzieję na kolejny sezon.


8 komentarzy:

  1. Obejrzałam. Zauważam i plusy i minusy. Fikcja bardzo ciekawie pokazuje totalitaryzmy - ten w filmie jest bardzo podobny do prawdziwego, choć fikcyjny. Jeden z moich opozycyjnych nauczycieli opowiadał jak siedział i jak służby łamały ludzi, by donoslili na kolegów. Małe dzieci były argumentem. Wspominałam te historie oglądając serial.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, minusy dostrzegam, ale nie wpływa to na moje odczuwanie filmu. Pragnę by reżyserki były odważniejsze w następnym sezonie, jeżeli oczywiście powstanie.

      Usuń
  2. owszem i ja pragnę aby był bardziej !!!
    końcowe rozwiązanie nieco mnie rozczarowało...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuje się bardzo al dente w temacie seriali... :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i w ogóle się tym nie przejmuj, był czas, że nie oglądałam seriali, żadnych, kilka lat i wrócę do tego stanu, bo to jednak złodziej czasu.

      Usuń
  4. Jestem po pierwszym odcinku, czy mogło by tak być.....

    OdpowiedzUsuń