Te same, przyjaciółka zrobiła mi je, na moje debiutanckie spotkanie autorskie w Poznaniu, już ponad sześć lat temu :) wciąż je bardzo lubię. Teraz wyklepała dla mnie domki. A wszystko z powodu wierszy. :*
To bardzo ciekawy portret, ale powiem Ci, że ile razy teraz oglądam baranka Shauna, tyle razy myślę o Tobie. Zwłaszcza, jak mruży oczy, kiedy coś kombinuje, to ja mam od razu głowę pełną Ciebie :D - lis dorzucił luźną uwagę na temat wizerunku.
Zjawiskowo!
OdpowiedzUsuń:*
:*
UsuńIntrygujące. :-)
OdpowiedzUsuńBędzie kolejna sesja, ale niech się trochę ogarnę.
Usuń"Kiedyś" miałaś podobne kolczyki (te same?).
UsuńNie mogłam oderwać od nich oczu.
Te same, przyjaciółka zrobiła mi je, na moje debiutanckie spotkanie autorskie w Poznaniu, już ponad sześć lat temu :) wciąż je bardzo lubię. Teraz wyklepała dla mnie domki. A wszystko z powodu wierszy. :*
UsuńNiesamowite. Trójca z czachą (3) moje numer jeden.
OdpowiedzUsuńUśmiechy posyłam :)
UsuńTo bardzo ciekawy portret, ale powiem Ci, że ile razy teraz oglądam baranka Shauna, tyle razy myślę o Tobie. Zwłaszcza, jak mruży oczy, kiedy coś kombinuje, to ja mam od razu głowę pełną Ciebie :D - lis dorzucił luźną uwagę na temat wizerunku.
OdpowiedzUsuńHehehe, no popatrz, z nosoroga płynnie przeszłam w baraninkę. Muszę o tym pomyśleć. Kisses
Usuńa ja w klasówkach i finansach teatralnych siedzę.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają wariacje z czacha i kobietą, kobieta i nieuchronne ...
Buziaku, miej się dobrze w papierologii i dziękuję za dobre słowa.
UsuńBardzo ciekawe, przyciąga wzrok. Na drugim od dołu czaszka wygląda jak pestka w owocu.
OdpowiedzUsuńTaki zakazany owoc :P dziękuję :)
UsuńDziękuję Anno, chociaż to tylko próby, ale... no właśnie.
OdpowiedzUsuńJest w tym autoportrecie siła magnetyczna. Ściąga mnie. Ta nieoczywistość.
OdpowiedzUsuń