Katarzyna Tchórz |
Dziennik rzeczywistości, dziennik zakładników życia,
pozostawanie w cieniu, kiedy pozostali mówią sobie wszystko
i błyszczą. Światło odbija się od złoceń, czoła, nosa.
Płacz nie przynosi ulgi. Nic nie wnosi, nie uspokaja.
Tabletki miękną w szklance, migrena mości się po obu stronach.
Kilka lat temu mogłam wyśnić węże morskie. Psy obgryzały rośliny
przycięte równo, a sąsiadka ostrzegła je czule, że to im wyjdzie
bokiem. Burza. Tamten dzień. Zamknięte okna, drzwi.
Dzieci szeptały między sobą. Zawsze było coś ważniejszego,
tajemniczego. Ludzie nie potrzebowali miłości, szukali chleba.
Jakiegoś cudu. Symboli. Robaki kojarzyły się z morzem,
skarby z głębią, wojsko z wojną. Dzisiaj.
Chłopcy o nieznajomej dziewczynie: nikt ważny.
Nie odróżniają sztuki od miłości, a bezpłodności nie łączą z zatrutym
lasem, martwą rafą, wypalonymi tropikami. Ładują w siebie
obietnice, puchną. Stają się obcy. Wyjście zarasta trującymi grzybami.
Czarnym mchem.
uh, zimno...
OdpowiedzUsuńCzekam na cieplejsze momenty :)
Usuńczas świąt to czas symboli
OdpowiedzUsuńAle miłości i chleba potrzebują zawsze,
drugie dno życia? pewnie jest gdzieś pod spodem
:) jak zawsze :*
UsuńDzisiaj. To żywy pustostan eM...
OdpowiedzUsuńPoruszające...Ty to potrafisz...
MM dziękuję i ściskam. Próbuję, wciąż i wciąż.
UsuńPesymistycznie! Ale prawdziwie - tak i ja widzę dookolną rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńNie, nie cierpię za miliony. Za siebie i swoje niemożności.I masz rację:
"Płacz nie przynosi ulgi. Nic nie wnosi, nie uspokaja".
trochę plumkania na osłodę :) https://www.youtube.com/watch?v=9big1jlNr9I&t=0s
UsuńPrzybywam z życzeniami na Nowy Rok. Niech będzie wyjątkowy, pełen pasji i natchnienia. Wszystkiego wyjątkowego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) wzajemnie!
UsuńGdzies kiedys przeczytalam "A queen will always turn pain into power."
OdpowiedzUsuńand fight for what's right! :)
Usuń"Nie, nie cierpię za miliony" - chyba trochę przesadziłem!
OdpowiedzUsuńBo owszem, przejmuję się tym co wokół - wojną w Syrii, zamachowcami, spadającymi samolotami.
Nade wszystko tymi, którzy w tych powodów cierpią, tracą życie!Cierpię, bo nie mogę nic zrobić.
Niewiele, nawet,ze sobą.
Marek
Tak, bezradność jest czymś, co wykańcza. Marku, nie smuć się.
Usuńpłaszczyzna obrazu. słowa. przemiany. cisza i spokój nasycone ciemnoscia. tykanie zegara za plecami. noc. szkice do marzeń o świecie bez wojny. sztuka zadziwiania pozbawia snu.
OdpowiedzUsuńMałgoś :) uścisków moc posyłam i dziękuję!
UsuńOj, to niezbyt krzepiąca przepowiednia na 2017 czy też może podsumowanie obecnego roku, obecnego świata.
OdpowiedzUsuń:) w nawiązaniu https://www.youtube.com/watch?v=YpSOtX4S4zo
Usuń