Kiedy książka mi nie pasuje, odkładam ją na półkę. Czasami spycham w kąt, albo szykuję ‘do oddania’. Paddy czyta wszystko. Nie przerywa, brnie do końca. Chodzi za mną, narzeka na głównych bohaterów, nadmiar opisów, albo ich brak, na autora. Wciąga mnie w rozważania, przepytuje, dlaczego tak, a nie inaczej. Masuje stopy i opowiada, jak pisarz się zapętlił, ile zrobił błędów, wytyka niespójne wątki. Kiwam głową, tak tak panie główny reżyserze. Uwielbiam Paddy’ego, bo jego biblioteka jest większa od mojej, zwyczajnie starszy jest i jak był sam, przez rok przeczytał sto pięćdziesiąt książek. Teraz to pewnie tylko ze sto. Wiem wiem, niektórzy moi znajomi czytają więcej. Tyle, że Paddy czyta w oryginale moi mili. Paddy, to jest mój guru i miłość umilona. Imponuje naszym muchom, ale najpierw jednak dzieciom. No i Emmie, która codziennie wita go z okna wykrzykując imię w niebo. Co bym w nim zmieniła? Nic, bo on wie, że ja wiem, ja wiem, że on też.
W czasach, w których kobiety ciągle narzekają na swoich mężczyzn, a mężczyźni opowiadają o swoich kobietach z lekceważeniem, przeczytać coś takiego to piękna sprawa. Wszystkiego najlepszego dla Was:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście mamy wybór i możemy takie miejsca omijać potężnym łukiem :) uściski dla Ciebie :)
UsuńZawsze bylam zdania, ze potrzeba zmieniania czegos w partnerze zyciowym swiadczy po prostu o tym, ze to nie jest TEN, ten wlasciwy. Wiadomo, sie narzeka czasem i sarka, ale to jest takie tam tylko, o. Na szczescie tez tak mam, jak Ty :) Zostawiam Borsuka w nienaruszonym stanie.
OdpowiedzUsuńNiech nam zyja, ci oni!
Piękni są :) https://www.youtube.com/watch?v=dVLp_igUBBc
UsuńBo czymże literatura jeśli nie życiem właśnie ;-)
OdpowiedzUsuń:) https://www.youtube.com/watch?v=ZBZtSwoBsng
UsuńFajni jesteście :)))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=SbY0cMvU6dc
Piękni jesteście, zgadzam się z Julą:)
OdpowiedzUsuń:) mam coś dla Ciebie, od rana https://www.youtube.com/watch?v=znrEGeYsq9s
UsuńO literaturze? Na pewno?;) Ja tu czytam o cudnej relacji, która różnice czyni bogactwem a miłość współbyciem. Tym milej mi, bo też jestem u boku kogoś wyjątkowego, dla mnie.
OdpowiedzUsuńPaddy jest chodzącą literaturą, serio :) jak czegoś nie rozumiem, nie wiem, to on wyjaśni wszystko, ułoży, wygładzi, dopieści :) Nie muszę o swoich wątpliwościach rozmawiać z innymi, jest Paddy :)
UsuńDlaczego akurat owoce dzikiej rozy?
OdpowiedzUsuńWino z dzikiej róży im starsze, tym smaczniejsze i coś takiego właśnie jest i w nas :)
UsuńBardzo dobrze jest przeczytać taki opis Literatury Chodzącej :) I dobrze wiedzieć, że Ktoś jest z Kimś szczęśliwy :D
OdpowiedzUsuńUściśnień krocie załączam...
Odściskuję i posyłam uśmiechy :)))
UsuńWidać, że się dobrze dobraliście. Czytacie do końca czy nie - zawsze pozostaje dyskusja o literaturze <3
OdpowiedzUsuńBez wzajemności nic nie ma, ale to w każdej relacji ważny element...
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=AlftMNmDH00
UsuńSzczęśliwe to Wasze wzajemne czytanie . A mnie dusza się uśmiecha gdy to czytam😊
OdpowiedzUsuńLubię jak się uśmiechasz :)
UsuńMiłość umilona:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcudowna taka świadomość, bliskość drugiej połówki
OdpowiedzUsuńspokojna zima przed nami, czas na lektury będzie :)
Długie noce, krótkie poranki :)
UsuńHahaha. Jestem Paddym! Mam nerwicę natręctw i nie odłożę książki. W życiu nie dokończyłam... trzech! Nie mówię o tych, które po pierwszej stronie są nie dla mnie, po rzucie oka (Dan Brown) ale o tych, w które usiłowałam wnikać, ale po 50-80 str mówiłam BASTA. To tych jest tylko trzy.
OdpowiedzUsuńOn nic nie odkłada, i mam wtedy bardzo rozmownego faceta, wiem więcej o książce niż sam autor :)
Usuń:) Wspaniale.
OdpowiedzUsuńWszyscy jesteśmy nieidealni i tak jest dobrze.
A jutro już październik...
Bardzo, czas leci jak szalony :)
UsuńDlatego lubię do Ciebie przychodzić. Pozytywnie, zawsze coś do przeniesienia na własne podwórko.
OdpowiedzUsuńI o to chodzi :) by się uśmiechać
Usuń