czwartek, 15 września 2016

Miłość nigdy nie ustaje



Tańczę z Paddym. Wszystko wiruje, w głowie umca, umca i nagle, moje dziecko odbija mi faceta. Tańczę z pająkiem, ja sobie, on sobie, obijamy się i nie mogę złapać rytmu. Nienawidzę, jak dotyka mnie ktoś obcy. Nie znoszę sytuacji, nad którą nie panuję. Nie cierpię cierpieć. I nagle słyszę:

- Zawsze marzyłem o starszej! Piękna jest, piękna!

I myślę, sobie, what the fuck? Tańczymy przepychając się to tu to tam. Moja córcia świetnie się bawi z tatą, a ja nie wiem, gdzie ją ugryzę, jak przeminie piosenka. Paddy przytupuje, kręci figury, a ja słucham, że to miłość od pierwszego wejrzenia. Zawsze marzył o takiej i wie, że Marta z góralem będzie najszczęśliwsza na świecie. Trochę daleko mieszkają od siebie, ale co tam odległość.

- Jesteście już znajomymi na fejsie?
- Nie, jeszcze nie. Ale mam jej numer telefonu, zadzwonię, tak będzie najlepiej.

Później przyglądałam się, jak tańczą. Dwa pająki, oblepiają się i wyginają w sposób niepojęty, niezwykle malarski, trochę dziwny.


21 komentarzy:

  1. Przejdźmy do meritum. Gdzie w końcu ugryzłaś? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gra świateł i cieni. Udało się zdjęcie, naprawdę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę jednak dodać, że nie zrozumiałam. Kim jest pan który marzy o starszej? Przypadkowy John Travolta czy narzeczony Marty? Kto się zakochał od pierwszego wejrzenia?

      Usuń
    2. Tańczący jak pająk zakochał się w Marcie :)
      Marta nie ma narzeczonego :)

      Usuń
    3. Pająk dostał numer telefonu, może się dogadają:)

      Usuń
  3. bo Marta jest grzechu warta! ;)

    #przprszm

    OdpowiedzUsuń
  4. He he :)... Fajny taki taniec pająków...

    OdpowiedzUsuń
  5. No to fajnie:) może ten pająk to całkiem fajny gość jest?:P Podobno ludziom w życiu tak jak w tańcu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To nie bywałe ktoś młody zadzwoni nie napisze na fejsiku:)teraz prościej napisać niż zadzwonić ,głos zdradza emocje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miłość... trzyma nas przy życiu :)

    OdpowiedzUsuń