- Które zdjęcie jest lepsze, pierwsze czy drugie? - Czekaj, które jest pierwsze, a drugie? - Pierwsze, drugie. Pierwsze, drugie. - To może drugie? - A nie pierwsze? - Może być pierwsze. - No to drugie!
to zdjęcie jest najlepsze ...to róża prawda? znam ją głównie z obrazów holenderskich mistrzów)) brakuje pozostałej martwej natury ...choć za martwą nie przepadam. A dialog znaczący i wiele mówiący o relacjach, ha ha )))) ;-)
Nie wiem, jaki rodzaj pomorów usadowił się na Twojej śliwie, ale nasze bezdomkowe ślimaki są wyjątkowo inwazyjne, i jak się już do czegoś dopadną, to to umiera po jakimś czasie. Dwa lata temu pojawiłay się w naszych irysach i zżarły je od środka, więc zaczęliśmy je wybierać i wynosić. W Polsce jest mnóstwo skutecznych preparatów - barier. Ślimak ten bez chaty na plecach, jest innym stworzeniem niż ze skorupką. Bezdomkowie w większości, to pasożyty, do tego trujące, chyba tylko jeden wnosi coś do ekosystemu, ale nie spotkałam.
Trochę pewnie im zajmie zżarcie Twojej śliwki, bo to nie irysy, ale poradzi sobie z tym, jak zostawisz im śliwkę w spokoju.
ale mam też irysy !!! i kocham moje irysy!! o matko, irysów nie dam zeżreć nigdy, przenigdy.i śliwki też. truć nie będę ale powynoszę bezdomniaki w cholerę na pola.
Poczytaj o tych barierach, jest podobno bardzo skuteczny żel, on nie truje, tylko powoduje, że ślimaki się nie przedostają, a te co wyrosły z jaj na terenie chronionym, wybierz i wynieś, bo nigdy się ich nie pozbędziesz. Niestety, pasożyty chyba nic dobrego nie wnoszą, niszczą wszystko, co żywe, nawet psy i koty zwiewają. Podobne jakieś ptaki się nimi żywią, ale chyba jest ich mniej niż tych robaków.
Aaaale fajne! Ty to trzaskasz te foty, Malgorzato! I wszystkie sa takie niby ponure - ale w piekny i niesmutny wcale sposób. (wiem, sensu to nie mialo, ale czy ja kiedykolwiek gadam z sensem...)
Bo to ponuractwo z myśli i głowy wywalam właśnie w takie sprawy, jak wiersze i zdjęcia. By dla ludzi mieć dobry nastrój :) i nie uchodzić za martwą naturę :) Doskonale Cię zrozumiałam o piękna!
to zdjęcie jest najlepsze ...to róża prawda? znam ją głównie z obrazów holenderskich mistrzów)) brakuje pozostałej martwej natury ...choć za martwą nie przepadam. A dialog znaczący i wiele mówiący o relacjach, ha ha )))) ;-)
OdpowiedzUsuńDo tego dzika róża, mnie takie kręcą najbardziej :) Tak, z Paddym, to ja tak mogę i mogę :)
Usuńwow! takie cuda wam na dziko rosna?! Dzikie konie, dzikie róze, dziki i piekny ten kraj.
UsuńDzikie konie, kwiaty i ja dzika, taki kraj :)
UsuńOh, mon Dieu, jakie piękne zdjęcie!
UsuńJak miło 'Cię widzieć' Agnieszko :) uściski
UsuńMargarithes10 sierpnia 2016 14:17
UsuńDzikie konie, kwiaty i ja dzika, taki kraj :)
eM, Twoje komentarze dają taką energii MOC dziękuję :)
Dobrze, że tak się czujesz :) uściski
Usuńach i mam jeszcze pytanie Margo, dlaczego ślimory bez domów załatwią mi śliwę??
OdpowiedzUsuńi co ja mam z nimi zrobić ???
Nie wiem, jaki rodzaj pomorów usadowił się na Twojej śliwie, ale nasze bezdomkowe ślimaki są wyjątkowo inwazyjne, i jak się już do czegoś dopadną, to to umiera po jakimś czasie. Dwa lata temu pojawiłay się w naszych irysach i zżarły je od środka, więc zaczęliśmy je wybierać i wynosić. W Polsce jest mnóstwo skutecznych preparatów - barier. Ślimak ten bez chaty na plecach, jest innym stworzeniem niż ze skorupką. Bezdomkowie w większości, to pasożyty, do tego trujące, chyba tylko jeden wnosi coś do ekosystemu, ale nie spotkałam.
UsuńTrochę pewnie im zajmie zżarcie Twojej śliwki, bo to nie irysy, ale poradzi sobie z tym, jak zostawisz im śliwkę w spokoju.
ale mam też irysy !!! i kocham moje irysy!! o matko, irysów nie dam zeżreć nigdy, przenigdy.i śliwki też. truć nie będę ale powynoszę bezdomniaki w cholerę na pola.
UsuńPoczytaj o tych barierach, jest podobno bardzo skuteczny żel, on nie truje, tylko powoduje, że ślimaki się nie przedostają, a te co wyrosły z jaj na terenie chronionym, wybierz i wynieś, bo nigdy się ich nie pozbędziesz. Niestety, pasożyty chyba nic dobrego nie wnoszą, niszczą wszystko, co żywe, nawet psy i koty zwiewają. Podobne jakieś ptaki się nimi żywią, ale chyba jest ich mniej niż tych robaków.
Usuńhttp://www.mojpieknyogrod.pl/ochrona-roslin/artykul/pelzajaca-plaga-na-grzadkach
UsuńAaaale fajne! Ty to trzaskasz te foty, Malgorzato! I wszystkie sa takie niby ponure - ale w piekny i niesmutny wcale sposób. (wiem, sensu to nie mialo, ale czy ja kiedykolwiek gadam z sensem...)
OdpowiedzUsuńBo to ponuractwo z myśli i głowy wywalam właśnie w takie sprawy, jak wiersze i zdjęcia. By dla ludzi mieć dobry nastrój :) i nie uchodzić za martwą naturę :) Doskonale Cię zrozumiałam o piękna!
UsuńŚrodowe dzień dobry z uśmiechem przyniosłam:) Wyczarowałaś cudo !!! Gratuluje i życzę przemiłego dzionka <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) odsyłam uśmiechy i miej dobry czas :)
Usuńma się to OKO lub Rękę
OdpowiedzUsuńcmokam.... (z zachwytu)
Ręka z okiem dobrze współpracuje - jeszcze :)
Usuńkiss
:) uśmiechy posyłam
OdpowiedzUsuńJAk mi sie podoba!!! i pierwsze i drugie czy drugie i pierwsze czyli to! mowisz, ze to dzikie roze? takie pelne?
OdpowiedzUsuńTak, spotkałam ją przy drodze blisko oceanu :)
UsuńA zobaczymy to drugie? To znaczy - pierwsze? ;)
OdpowiedzUsuńW zasadzie, to te dwa zdjęcia niewiele się różniły :)
UsuńBardzo piękne 😊I te niezwykłe kolory😊
OdpowiedzUsuń:* Romo moja, buziaki ciepłe posyłam
UsuńNie wiem, czy w końcu wybrałaś pierwsze, czy drugie, ale jest cudne! :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńSoooo beautiful.
OdpowiedzUsuńThanks a lot :)
UsuńJak ty to Małgosiu robisz,że Twoje zdjęcia wyglądają jak malowane a nie aparatem robione?
OdpowiedzUsuńTeż się dziwię, jak mi to wychodzi, oko-obiektyw, ustawienia, i jest zdjęcie. Brat zrobił mi szkolenie. Chociaż nie wszystko zrozumiałam, próbuję...
UsuńŚliczne zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńWniosek prosty obydwa równie udane :)
OdpowiedzUsuńPięknie!
:) dla Ciebie https://www.youtube.com/watch?v=k9NM-yK1C2I
UsuńDziękuję :*
Usuńuwielbiam
Porusza w niezwykły sposób...
UsuńPachnąca? Piękna!
OdpowiedzUsuńUchwyciłaś rzeczywistość!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mi się podoba to zdjęcie! Chyba dobre wybraliście. ;-)
Tak dzisiaj myślę, że właściwe :)
Usuń