niedziela, 6 marca 2016

Powrót






Zadziwiający, zwodniczy, zwraca ku sobie.
Kolejne zetknięcie z oceanem, torfem, wrzosami,
których nie mam odwagi wykopać nie zahaczając o przestrzeń
ogrodu. Mogłabym urządzić to inaczej, groźniej.

Mniejsze i większe fale, gorliwość z jaką mnie tuliłeś
w przeszywającym wietrze. Zapamiętać myśli,
że nic lepszego nie mogło nam się przytrafić.
Poruszenie piekieł, tak mówiłeś o kotłach, gdy tworzyły pianę,
i sól pokrywała skały, mikroskopijne listki krzewów,

które wiatr przepędzał w naszą stronę. Pod górę.
Pomiędzy pustymi gniazdami, bo od dawna życie odebrało
beztroskie dzieci. Wolność nie wypełnia pustki, ulubionych rozmów
przy śniadaniu. Słowa jak upiory, kładą cienie, zarządzają oddechami
gdzieś w środku nie mojej wyspy. Nagość łasi się do nas.
Zastanawiam się, co możemy tu zostawić, rozsupłać. Spalić.


16 komentarzy:

  1. na oderwanie: https://www.youtube.com/watch?v=XRJMycihy0A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, odbiję tak https://www.youtube.com/watch?v=38riJs_Ik_8

      Usuń
  2. ja nie chcę zostawiać....chcę tkwić...
    Chociaż dziś, łatwiej mi spalać mosty za sobą, to nie jest mi z tym dobrze.


    p.s. nakarmiłam rybki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)

      Jesteś rozsądna, wierzę w Ciebie Olu :*

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Kasiu :) https://www.youtube.com/watch?v=HxZjPlxPpdc

      Usuń
  4. po górę i ciągle pod górę, ciągnę to wszystko pod górę

    OdpowiedzUsuń
  5. Pielęgnować pozytywne myśli, to jest to.
    :**

    OdpowiedzUsuń
  6. Słowa kładą cienie, to prawda. Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę się wspiąć żeby dosięgnąć Twoich kolaży słów i uczuć,to jak wizyta w galerii... dzięki Margarithes

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję, że wciąż masz na to ochotę :) pozdrawiam

      Usuń