We śnie widziałam, jak mężczyznę dusi meduza, którą wyciągnął z wody. Przylgnęła do twarzy i po wszystkim. Wyssała z niego ostatni oddech. Nic nie będzie z tego pisania kryminałów. Gawędzę z Wiolą o dorosłych synach i patrzę w lustro. Okulary coraz mocniejsze, kupuję kremy do twarzy + 50, piję napary z imbiru i przyklepuję maseczkę z alg. Z Paddym w łóżku przewracamy się na trzy, cztery. A e-maile z adresów pocztowych z Polski otrzymuję jako nieszyfrowane. Umarł Umberto Eco. Zwolniono z pracy konserwatora zabytków w Warszawie, sprzeciwiał się budowie pomnika. Aresztowano w Dublinie piętnastu emigrantów z Polski, którzy prześladowali na tle rasowym innych emigrantów. Za dwa tygodnie idziemy na lokalne wybory. Luty sruty.
I jak tu się zdystansować od tych wszystkich wieści? Hmm... No ten: "Luty sruty" - powalił mnie... Hmm, to może tak: Wiosna niebawem wybuchnie zielenią bez względu na to wszystko, co tak bardzo Ciebie Małoś irytuje... Więc odpuść... Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOdpuszczam każdego dnia Olimpio :* uśmiechy posyłam
UsuńNice.
OdpowiedzUsuńThanks Rick :)
UsuńOdpuścić się wszystkiego nie da, bynajmniej ja nie potrafię, bo wszystko co niby obok nas, łączy się z naszym życiem :(
OdpowiedzUsuńNie da. Choćbym nie wiem jak udawała, że nic się nie dzieje, to i tak się dzieje. Kiss
UsuńOj dzieje się, dzieje...ale skąd te 50+?!
OdpowiedzUsuńLuty sruty:-/
ade
Bo lepiej nawilża :)
UsuńA to takie skróty że sruty? Trochę zabrzmiało jak zatruty ten luty... A dawniej to tylko z butami i kuciem się mierzył.
OdpowiedzUsuńIm więcej lutych, tym toksyczniej :*
UsuńCzasami chciałabym znaleźć drogę na skróty. Choćby na moment móc nią pójść. Na razie dłuży się zima i ciemność, i deszcz. Ściskam.
OdpowiedzUsuńOj to minie, później, jak już będzie z górki, to ani ciemność, ani zima... mam nadzieję :)
UsuńI w ogóle, i w szczególe: luty-sruty! Lepiej tego nie mogłabym podsumować!
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcie!
UsuńZdjęcie było dla znajomego, ale przestał pisać książkę, więc odebrałam :) taka jestem :)
UsuńMożna powiedzieć, że polscy rasiści dobrze się w Irlandii zaaklimatyzowali.
OdpowiedzUsuńEmigranci z Polski, w większości, głosowali na Kukiza, więc wiadomo jakie mają poglądy. I to nie jest tak, że tutejsza społeczność nie jest tym zaniepokojona, poglądy przekładają się na zachowanie, niestety bywa mało sympatyczne. Ostatnio kilka razy musiałam zdecydowanie zaznaczyć, że nie myślę tak jak reszta rodaków.
UsuńOni za granicą robią (i głoszą) to, co robiliby u siebie w kraju.
UsuńNo cóż, nie potrafia się dostosować do zwyczajów tu panujących i tak próbują forsować swoje, słabe, bardzo słabe zdanie.
UsuńI zmarła Harper Lee. Kobieta, która zabiła drozda. Tak jak się zabija ćwieka.
OdpowiedzUsuńZmarła we śnie...
UsuńLuty wkrótce minie a z marcem przyjdzie wiosna:*
OdpowiedzUsuńPrzecudne zdjęcie.
Dziękuję :)
UsuńStyczeń sryczeń, luty sruty, ale chyba na marzec nic nie wymyślisz.
OdpowiedzUsuńBędzie lepszy :*
Marzec wpisuje się do tych energetycznych miesięcy :) relaks
Usuńkiss miła
emigranci przeciw emigrantom, no chyba rzeczywiście luty sruty ;)
OdpowiedzUsuń