Katarzyna Tchórz |
Matyldzie
Jestem tam. W przeróbkach, adaptacjach,
w świetle ewolucji gwiazdy.
Gdzieś pośrodku wyspy, u zwężenia rzeki
pełnej pstrągów. Ktoś dzwoni w sprawie Drogi Mlecznej,
opowiada, że zdemolowane mieszkania mogą się przytrafić
każdemu, zanim wróci z pracy, bo większość gwiazd
w przestrzeni porusza się samotnie.
Zamyśliłam się w dźwięku, przypominał wystrzał.
Budził negatywne emocje, w końcu pustkę.
Opróżnijmy dom, wróćmy na drzewo. Zjedzmy wszystkie klucze i
stańmy przed lustrem. Mniej nas zaintryguje pomruk brzęczków.
Wymieniam kilka zwykłych czynności, ponieważ nie będę robić
głupich min i podskakiwać w stadzie drozdów. Obawiam się,
że dobrze znam historie ludzi, o których opowiada sąsiad.
Tkliwie, jak o białych karłach.
20 marzec 2014 z Liczb nieparzystych
Cz każdy z nas ma swoją gwiazdę ?
OdpowiedzUsuń:*
Tak myślę :)
UsuńAch te "Liczby nieparzyste"
OdpowiedzUsuńuwielbiam:*
To dobrze, dziękuję :)
UsuńJa nie chcę wracać na drzewo. :)
OdpowiedzUsuńTo taka ironia, też bym wolała nie wracać :)
UsuńZdecydowanie, nie :)
UsuńBiały karzeł to chyba ten jedyny, z którym obcowanie nie deformuje kręgosłupa. :-)
OdpowiedzUsuńNo raczej nie :)
UsuńAbsolutnie uroczy Twój niebieski Rhino:)
OdpowiedzUsuńTo rodzaj obsesji :*
UsuńNosorożec pod irlandzkim niebem....piękny!
OdpowiedzUsuń:) tu jest jego miejsce :)
Usuńróżne są ludzkie losy i historie
OdpowiedzUsuńdla nas ważne jest chyba abyśmy rozmawiali z ludźmi, o ludziach
- może być to sąsiad, pan ze sklepu, fryzjer
- chyba, że ktoś to określi jako plotki (!)
Można rozmawiać, ale nie plotkować, nie lubimy plotek, pudelków, obcasów, kozaczków :)
Usuńpięknie się komponuje obraz ze słowami. Właściwie, to mogłabym podskakiwać w stadzie drozdów, czemu nie?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że możesz, ale licz się z tym, że Cię ozdobią odpowiednio :)
UsuńBiałe karły, a mogły być gwiazdami. Lubię :)
OdpowiedzUsuń