wtorek, 5 sierpnia 2014

Rak tnie pukle i nie tylko

Dzisiaj będzie nietypowo. Mojej znajomej sunia choruje, rak został wycięty, ale powikłania ciągną się jak lazania. Kolejny zabieg, to kolejny spory wydatek, każda wpłata, nawet najdrobniejsza jest ważna i potrzebna.

więcej o problemie możecie przeczytać tu http://swiattodzungla.blogspot.ie/2014/08/wszystko-sie-tak-strasznie-komplikuje.html

a jak ktoś się zdecyduje na wpłatę proszę do mnie napisać margarithes@gmail.com, udostępnię nr konta i potrzebne szczegóły.


Nie ukrywam, że liczę na Was mili :)


2 komentarze: