środa, 19 lutego 2014

Wysiłek

Iva Pas




Proszę rozmyślać, ułożyć slajdy na początku,
głęboko w brzuchu, wystarczy zapamiętać.
W końcu wyjeżdżamy. Z pewnością nie chodzi o znaki.

Miejsce prądu, gazu, wody. Godziny otwarcia naszej pracy. Wystarczy,
że wyglądam tak samo. Mogę przychodzić, odchodzić, jak ci, co znają
rozkład dnia. Pomyłka,
uważam, że stolik numer dwa też niczego nie ukrywa, wystarczy kawa latte,
papierowe kwiaty, dwa rzędy talerzyków do ciast. Mamy dobrą energię,
dlatego wzlatujemy nad skrzyżowanie, silniejsi o jeden parasol.

Nie wszyscy wiedzą, że kłótnia o nieskoszoną trawę znajduje zwolenników
bezgłośnych, którzy przykrywają usta chusteczką.

Nie odważyłabym się do nich przemówić, nawet jeśli włożysz do ręki
odciśnięty fragment amonitu, rozsypiesz niby cukier puder mączkę drzewną.
Przez następne dni, noce, zajmiemy się odszyfrowywaniem linii,
będziesz mnie usypiał z pamięci.

Najgorsze jest łuskanie słonecznika, krople wina wtopione w pościel,
suknia ślubna, w której brakuje kieszeni. Koronkę podciągnęły perły,
wysoko, aż zabrakło rąbka. Dlatego wytargowałam z tobą kolejny miesiąc,
stawałam się coraz trudniejsza. Żartowałeś, że ukłucia to słodki ból.
Brakuje mi słów, żeby zaprzeczyć, ktoś znowu roznosi ulotki i słychać
trzask klapy o drzwi. A może nie istnieje tylko jedna odpowiedź.

29 komentarzy:

  1. Dawno nie czytałem Twojego wiersza o tak jednoznacznie pozytywnej wymowie, bez cienia smutku i tęsknoty. Zaryzykowałbym nawet, że wiersz jest radosną pochwałą chwili choć nie jest to jednoznaczne. Pięknie płynie a ja wraz z nim. Tak ja zrozumiałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że da się czytać :) dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
  2. czasem dobrze uwolnić się od tego co nas otacza i własnie zacząć oddychać pełna piersią:) To uwalnia człowieka i czyni go lekkim jak piórko:)
    Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze raduję się, gdy mnie "wykorzystujesz";))

      Usuń
    2. :) dokładnie i też się raduję, że się dajesz :)

      Usuń
  3. wszystko jest częścią naszej świadomości ...
    jesteśmy uczeni, ze jest tylko jedna odpowiedź, ale to nie prawda ,zawsze jest jeszcze ta inna...---elgrace :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no waśnie, miałam taką nadzieję :) pozdrawiam Elgrace :)

      Usuń
  4. Jakie to wzniosłe, doprawiasz mi skrzydła, które zagubiłam w krótkotrwałym, nocnym związku z lodówką. Z nijakiego poczucia, a raczej siebie nie czucia, mogę latać Ciebie czytając...zamieniam jak zawsze Twoje słowa na obrazy...chciałabym umieć namalować usypianie z pamięci. :) Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo ja się od lodówki trzymam z daleka :) Ty zmieniasz moje słowa w muzykę, co mi bardzo odpowiada :) dziękuję również

      Usuń
  5. staram się dziś uwolnić od wydarzeń i nabrać powietrza
    odruchowo wciągam głębsze wdechy niż zwykle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś myślałam, że jak będę głęboko oddychać, zmagazynuję więcej energii, ale to nie jest tak, przynajmniej na mnie nie działa :(

      Usuń
  6. a na mnie podziałał jakoś tytuł i kazał zinterpretować pod siebie

    OdpowiedzUsuń
  7. płynęłam przez ten wiersz... wymknęło się z pięciu minut uśpione ciało
    :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mam nadzieję, że się uśmiechnęłaś do siebie i do mnie :)

      Usuń
  8. Masz dobrą energię, to fakt:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdy ma własną odpowiedź.
    Każda jest prawdziwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, a ostatnio usłyszałam, że prawd jest wiele, zależy co chcesz usłyszeć :)

      Usuń
  10. odszyfrowuję te linie, minuty i godziny,
    a odpowiedzi jest więcej i więcej

    wesołego popołudnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie :) dziękuję za poczytanie :)

      Usuń
    2. och, mój wysiłek opłacił się, więc mam dobry humor ;)
      popołudnie bardzo miłe

      Usuń
  11. Spokój, spokój... ten tekst idealny na takie leniwe, słoneczne popołudnie. Płynie się przez niego... pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwszy komentarz przykuł moją uwagę.. i jakoś się z nim nie zgadzam, nie wiem czemu, może to wynika z mojej natury, ale widzę w tym wierszy wiele melancholii, zwątpienia, może trochę smutku...

    Pozdrawiam ciepło
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielonemaliny porównał ten wiersz z innymi i takie ma spostrzeżenia, więc jak zwykle, to tylko subiektywne odczucia, trudno z nimi dyskutować.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. sensualna wrazliwosc..psychologia uczuc..

    OdpowiedzUsuń