Piotr Maroszek |
Nie piszę o krwi miesięcznej, wkłuwaniu się pod skórę,
skurczach, które generują ciepło. Wiersz jest zapisem strachu.
Spaloną korespondencją z młodości. Podwiązki, zakładki
z książek, igiełki cedru, zbiegają się ze sobą. To ciężka choroba
nie móc przystanąć. Nie móc.
Przysłaniam twarz, a ty krzyczysz, że po tamtej stronie,
będę martwa. Bardziej się nie da. Więc opuszczasz mnie,
dojrzałe jabłka, kości do gry.
Zamyślam się nad czerwoną pastą z papryki. Zgłodnieliśmy
albo nie możemy sobie wyobrazić zapomnienia, waty w bawełnianych
siatkach. Wypełnione grzebałam w dole, posypywałam wapnem.
Z przeciętych do kości palców, sterczące ścięgna. Po moim odejściu
pozostaną blizny.
Dziury. W jesiennym niebie, kolekcji bursztynów i nosorożców.
Towarzystwo zbiorowej histerii. Mają podobne cienie,
skradają się. Ubrane w flanelowe koszule zdobione
w filcowe kwiaty. Wyściełane liśćmi.
Podczas powodzi tracimy się z oczu,
zostają słowa.
Całuję :)
OdpowiedzUsuń:) kisses
UsuńLubię też ten wiersz o bliznach Małgosiu. To brat tamtego wiersza...
OdpowiedzUsuńPorywa nas powódź życia. Dobrze, jeśli dobre słowa zostają.
:*
Wyznaczamy sobie środek świata... chyba bez tych moich wierszy nie potrafiłabym przeżyć powodzi :)
Usuńściskam BB :) najcieplej
Fajnie, że potrafimy sobie znaleźć łodzie ratunkowe :)))
Usuń<3
:*
OdpowiedzUsuńKruchość istnienia, świadomość "tamtej strony". Kiss:)
OdpowiedzUsuńBez tego, nic nie jest ważne :)
UsuńI słowa rozwieje czas:-)
OdpowiedzUsuńI nas, i nas...
UsuńGdy jest się pogrążonym w smutku, rozpaczy i depresji, łatwo przeoczyć potrzeby drugiej osoby - tak przynajmniej ja ten wiersz zrozumiałam.
OdpowiedzUsuńPewnie tak, jak napisałaś.
Usuńprzepiękne słowa...
OdpowiedzUsuńŚciskam Polly :)
UsuńTrochę zmroku, strachu i dużo cielesności... Wszystko to zaklęte w słowach jednego wiersza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Bo przecież jesteśmy pełne najróżniejszych zapachów :) wspomnień :)
Usuńale potrafimy się kiedyś odnaleźć- jeśli zapragniemy?
OdpowiedzUsuńOczywiście :) zawsze :)
UsuńCo zostanie po mnie?
OdpowiedzUsuńOby jak najwięcej ciepłych myśli i dobrych wspomnień....
Uściski :*
Zapomniałaś o pięknych zdjęciach, opowieściach i innych wspaniałościach :*
UsuńNie sądziłam, iż powiem, że brzemię może być piękne, to "Brzemię".
OdpowiedzUsuń