Czosnek przekwitł. Lato na niby. Inne brzmienie ptaków nad rozlaną łąką. Wydaje się, że mamy czasu pod dostatkiem. Dzieci układają kamienie w okrąg. Przeskakują murki, znikają. Zwyczajna zabawa. Mnóstwo krzyku, królowych i złotych jabłek. Właściwie, tutaj nikt nie szuka Pokemonów. Wszyscy są zajęci wiejskim krajobrazem. Być może nie uderzyło nam jeszcze do głów.
Lato na niby....idealnie je określiłaś!
OdpowiedzUsuńLato w tym roku w czerwcu było, zanim jeszcze się zaczęło ;)
Uściski :*
Dobrze, że masz te wiejskie krajobrazy, do zawieszania oka :)
U nas chyba lato było w maju, później tylko jakieś przebłyski, ale mówią, że już jesień wieje...
UsuńU Borsuka w pracy maja zwolnic 150 osób (jego na szczescie nie) a ludzie, nawet ci, którzy wiedza doskonale, ze sa zagrozeni mocno tym zwolnieniem, hasaja po halach i magazynach i szukaja Pokemonów. Dorosli faceci.
OdpowiedzUsuńCzoch sliczny, obojetnie kwitniety czy przekwitniety, pieknie masz z tymi krajobrazami tuz za oknem!
Nawet nie wiedziałam, że jakieś pokomenowe szaleństwo jest, syn mnie uświadomił i memy na fb :)
UsuńKrajobrazy ratujące życie :)
Fajnie, że tam, gdzie ty ziemia jest wolna od Pokemonów :) Lato, nawet na niby, dla mnie mogłoby trwać wiecznie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, eM :)
Widocznie Pokemony nie dostały się na prom :) dla mnie mogłoby być tak jak teraz przez cały rok :) człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego i już nawet bezśniegowa zima, to za mało.
UsuńSupernowa wybuchła.
OdpowiedzUsuńImplozja lata.
:) wessało?
UsuńLato na niby- niby lato.
OdpowiedzUsuńPrzekwitnięty czosnek jest z wyglądu trochę jak - babie lato, więc może taki przekwinięty mógłby się nazywać niby lato ..?:):):)
O tak :)
Usuńach jak ja lubię jak mnie się podoba taki czosnek )))w takim kolorze zwłaszcza oraz pokemony-srony...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w przyszłym roku czosnek rozmnoży się i będzie więcej tej przyjemności :) pokemony-srony-wrony
UsuńJest dobrze, zwłaszcza dla dla dzieci:)
OdpowiedzUsuńWłoskie lato jest przepiękne... :)
UsuńWidziałem Pokemony na fb, również memy dotyczące naszego trolla, rzeczywiście, komentarze na Trumlu, to małe piwo. Poprawiłaś mi humor Małgosiu.
OdpowiedzUsuńNie, no proszę się Cię, przecież to żałosne jest...
UsuńNawet to niby lato jest u Ciebie letnie i łagodne. Lubię . I czosnekonomia zamiast pokemona 😊
OdpowiedzUsuń:) taką historyjkę muzyczną mam dla Ciebie https://www.youtube.com/watch?v=ZaLRkfE1Scc
UsuńWiesz co? Ja byłam przekonana, że takie a nie inne lato to jest wszystko moja wina, bo gdy wracałam do Polski w kwietniu tęskniłam przede wszystkim za szarugą, za deszczem, za wiatrem. Miałam dosyć lata i "idealnej pogody" (coś, co jeszcze rok temu nie przyszłoby mi nawet do głowy). No ale skoro tam u Ciebie jest taka sama sytuacja pogodowa to chyba to nie może być moja wina ;). Aż takiej mocy moja tęsknota za szarugą raczej nie ma :*
OdpowiedzUsuńNie bierz tego do siebie. Tutaj tak jest zawsze. W sierpniu rozpoczyna się jesień. 1 listopada zima. :)
Usuńpięknie opisana zwyczajność
OdpowiedzUsuńw kontekście tego co podają nam wiadomości...
Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz słuchałam wiadomości :)
Usuń