tag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post4597657555505798545..comments2024-03-25T18:39:00.742+01:00Comments on pierwszy milion nocy: Mozart - Requiem By Herbert von Karajan, z cyklu: potrafię śpiewać!Margaritheshttp://www.blogger.com/profile/03837967229669577729noreply@blogger.comBlogger29125tag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-83225842166524203492017-03-26T22:34:18.436+02:002017-03-26T22:34:18.436+02:00do zakładek dodaję...
byłam już w tym czasie i prz...do zakładek dodaję...<br />byłam już w tym czasie i przestrzeni, byłam...Alishttps://www.blogger.com/profile/01148135114213204289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-3238591653297901952017-03-25T12:03:01.159+01:002017-03-25T12:03:01.159+01:00Nidy o sobie tak nie myślałam, serio. U mnie w rod...Nidy o sobie tak nie myślałam, serio. U mnie w rodzinie śpiewała i babcia i dziadek, zatem naturalna kolejność...Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-67609092384487968932017-03-25T07:58:17.781+01:002017-03-25T07:58:17.781+01:00Ty to niesamowita jesteś!Ty to niesamowita jesteś!Mimoza Monikahttps://www.blogger.com/profile/03894918390037550804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-705676596539570922017-03-25T01:03:15.579+01:002017-03-25T01:03:15.579+01:00o właśnie, właśnie https://www.youtube.com/watch?v...o właśnie, właśnie https://www.youtube.com/watch?v=VLt_OuzW9n0Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-80603390356434339102017-03-25T01:01:08.799+01:002017-03-25T01:01:08.799+01:00Współczuję. Współczuję. Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-39115113194422594772017-03-25T00:27:02.426+01:002017-03-25T00:27:02.426+01:00mam guzy na strunach głosowych, jestem juz po oper...mam guzy na strunach głosowych, jestem juz po operacji a się odnawiają choc potrafię używac przepony, cwiczenia z emisji głosu miałam oczywiście )) Thttps://www.blogger.com/profile/07201185149054844823noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-58769121344194927882017-03-24T21:52:25.789+01:002017-03-24T21:52:25.789+01:00Przejmujący obraz...Przejmujący obraz...Izabelkahttps://www.blogger.com/profile/08187517279593126407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-258466289616504212017-03-24T16:42:31.038+01:002017-03-24T16:42:31.038+01:00Tak, też lubię ten fragment. Są takie części, któr...Tak, też lubię ten fragment. Są takie części, które śpiewa się lekko, a na inne trzeba się wspinać, jak na wysoką górę. Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-83331644544168373062017-03-24T16:39:45.863+01:002017-03-24T16:39:45.863+01:00Też spiewałem w chórze. Bas.
Kiedyś miałem takie ...Też spiewałem w chórze. Bas. <br />Kiedyś miałem takie zdarzenie - jeden z gorzowskich pianistów jazzowych miał założone słuchawki. Byłem pewien, że słucha jazzu. Pytam, co i kto Mu tam gra. On na to - a posłuchaj. Ależ się zdziwiłem - Lacrimosa z Reuqiem. Owszem, dla mnie najpiękniejszy fragment tego utworu. Mozart zdążył napisać osiem taktów tej części. Dokończył Sussmayer. Tak czy inaczej cudo!Marekhttps://www.blogger.com/profile/17216323521567136314noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-21965497747977658032017-03-24T14:13:53.831+01:002017-03-24T14:13:53.831+01:00Kiedyś, kiedy śpiewanie chóralne opierało się na k...Kiedyś, kiedy śpiewanie chóralne opierało się na krtani, możliwe, że takie słuchanie nie było zbyt przyjemne. Dzisiaj są już nowe metody wydobywania dźwięku, koniecznie siłą przepony, a nie siłą krtani. Z Mozarta, to ja tylko Requiem, możliwe że dlatego właśnie, bo się nauczyłam i inaczej przeżywa się ten numer z drugiej strony. W tamtym czasie dla równowagi słucham dużo havy metalu, inaczej, to człowiek poniósłby ze sobą klęskę w tym uniesieniu. Ale lubię do Requiem wrócić wiosną, później już nie robi tak mocno w głowie. Widocznie to taki związek karmiczny. <br /><br />Mnie te wibracje irytują, wręcz mam chorobę. Nie mogę tego słuchać. A najgorsze, że takie śpiewanie jest złym śpiewaniem. Ale o tym mogłaby opowiedzieć moja profesor od emisji głosu. <br /><br />Często z powodu najróżniejszych fatalnych wykonań, muzyki dance i darcia ryja - mam zwyczajnie migrenę.Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-52995354439642058742017-03-24T14:04:31.547+01:002017-03-24T14:04:31.547+01:00Powtarzam się, ale co mi tam: głos ludzki jest moi...Powtarzam się, ale co mi tam: głos ludzki jest moim ulubionym instrumentem muzycznym. <br />Za Mozartem nie przepadam, ale jego chórów słucha się własną krtanią. One wywołują wibracje strun głosowych u słuchaczy, zauważyłaś?Kalinahttps://www.blogger.com/profile/15629664156180297903noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-84620088897134507512017-03-24T13:49:17.939+01:002017-03-24T13:49:17.939+01:00Nie, nie stresuję się. I dobrze Cię rozumiem. Śpie...Nie, nie stresuję się. I dobrze Cię rozumiem. Śpiewałam w chórze tylko w liceum, żaden talent ze mnie, ale ja też słucham brzmienia głosu. Od tego to się chyba nawet zaczyna "zakochanie":)Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-12439379401991815322017-03-24T13:27:04.685+01:002017-03-24T13:27:04.685+01:00Ale Lis Mozartowskie Requiem zna, więc relaks, tym...Ale Lis Mozartowskie Requiem zna, więc relaks, tym bardziej, jak krótka przygoda. :) Taki Lisi alt w chórze, to skarb :)Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-9263457066793455672017-03-24T13:19:35.995+01:002017-03-24T13:19:35.995+01:00Moja krótka przygoda z chórem (alt) nie dała mi za...Moja krótka przygoda z chórem (alt) nie dała mi zaśpiewać Requiem, ale czułam się najgenialniejszym lisem świata, gdy kiedyś tłumaczyłam znajomemu a vista tekst z łaciny. Co człowiek (lis) to osobna przygoda z Mozartem.lis p.https://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-31091021388044675742017-03-24T13:00:13.698+01:002017-03-24T13:00:13.698+01:00Requiem, jako msza żałobna często pojawia się w cz...Requiem, jako msza żałobna często pojawia się w czasie Triduum, w piątki. A ja sobie ukochałam ten utwór, na ten czas :)<br /><br />https://www.youtube.com/watch?v=f1CNNf9iU9YMargaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-41947839314832533642017-03-24T12:50:03.761+01:002017-03-24T12:50:03.761+01:00a jasłuchałam postnych Antoniny Krzysztoń....
tera...a jasłuchałam postnych Antoniny Krzysztoń....<br />teraz klikam polecony...<br /><br />czasem fragmentami słucham, ale może i godzinę w tle po cichu lecieć...Alishttps://www.blogger.com/profile/01148135114213204289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-42038701697503159012017-03-24T10:55:35.073+01:002017-03-24T10:55:35.073+01:00O, i to mi się podoba :) O, i to mi się podoba :) Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-82275791629300349022017-03-24T10:54:42.968+01:002017-03-24T10:54:42.968+01:00aaa i nie stresuj się głosem, serio, człowiek to n...aaa i nie stresuj się głosem, serio, człowiek to nie tylko głos :) chociaż dużo można z niego wysłuchać :)Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-71198315838625274112017-03-24T10:53:19.198+01:002017-03-24T10:53:19.198+01:00Uśmiechy posyłam. Ktoś mówi: wariactwo! A dla mnie...Uśmiechy posyłam. Ktoś mówi: wariactwo! A dla mnie to ogrom przyjemności. Dlatego róbmy swoje. Też uważam, że ludzie bez pasji najchętniej zajmują się plotkami/hejtem. Ich brak tolerancji dla innych bierze się z braku wyobraźni i z niemocy charakteru. Można takim ludziom tylko współczuć. Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-25959097842975198582017-03-24T10:50:09.464+01:002017-03-24T10:50:09.464+01:00Każdy głos można ustawić. Jak przyszłam do chóry b...Każdy głos można ustawić. Jak przyszłam do chóry byłam takim kozakiem solo z chrapliwym głosem i częstym zapalniem gardła i krtani. Okazało się, że nie mówię w swoim rejestrze. Po ćwiczeniach z emisji głosu z altu zrobiłam się sopranem pierwszym i od tamtego czasu nie choruję na krtań i gradło. Takie przyjemności z tego ustawienia głosu. Każda solistka potrafi dostosować się do chóru i śpiewać z nim jak po nitce by w odpowiednim momencie wybrzmieć, jak należy. Więc sobie nie wmawiaj :) Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-64652286922325885952017-03-24T10:45:13.036+01:002017-03-24T10:45:13.036+01:00:) to prawie godzina, fragmenty pojawiają się w ró...:) to prawie godzina, fragmenty pojawiają się w różnych filmach. Mój syn stwierdził w pewnym momencie: aaa ten fragment leciał w 'I nie ma mocnych'. Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-351952153288005622017-03-24T10:43:22.942+01:002017-03-24T10:43:22.942+01:00A wiesz, czasami tak o sobie myślę, ale może nie r...A wiesz, czasami tak o sobie myślę, ale może nie renesansu, a że z kosmosu. Bo przecież w pierograni też pracowałam. Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-56526830430586421372017-03-24T10:42:12.541+01:002017-03-24T10:42:12.541+01:00Śpiewałam sobie piano pianissimo, bo to jednak noc...Śpiewałam sobie piano pianissimo, bo to jednak noc, a Paddy już spał, a ja tu jeszcze jakieś poprawki tekstów robię i robię, więc taka nostalgia i wspomnienia z Mozartem. I przypomniało mi się odejście kompozytora Marka Jasińskiego - Mozarta jemu też śpiewaliśmy na ostatnią drogę. Mnóstwo wspomnień. Pamięć ukrywa w sobie różne takie w przegródkach. Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-73441376703047835292017-03-24T10:22:54.855+01:002017-03-24T10:22:54.855+01:00Rozumiem, że słuchasz z podwójnym wzruszeniem... A...Rozumiem, że słuchasz z podwójnym wzruszeniem... A o Twoim "egzaminie" z brzmienia głosu szybko zapominam, w przeciwnym wypadku - gdybyśmy miały się kiedyś usłyszeć - nie wyduszę słowa;) <br />Nie mogę napisać, że tym razem mnie zaskoczyłaś, bo już kiedyś wspominałaś, ale coraz bardziej podziwiam Twoją wszechstronność i to, z jakim zrozumieniem podchodzisz właśnie do pasji innych ludzi. Wspaniale:) Ściskam <3Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-478301815415662867.post-76381028478077979392017-03-24T09:27:40.245+01:002017-03-24T09:27:40.245+01:00Małgorzato, jesteś człowiekiem renesansu !!! Właśc...Małgorzato, jesteś człowiekiem renesansu !!! Właściwie mogłam to podejrzewać, że i śpiew jest Twoją pasją :)<br />Podziwiam Cię jeszcze bardziej <3, a a Reguiem wysłuchałam z przyjemnością.Beata Bartoszewiczhttps://www.blogger.com/profile/10812073714523030294noreply@blogger.com