żaden wstyd, zły czas i miejsce a poza tym masz rację-nie wszystko dla wszystkich. I z lekturą mam inaczej niż ze spektaklem, że nie wyjdę w trakcie, bo nie wypada. otóż odkładam, bo szkoda życia.
W 2020 wyjdzie Ulisses w tłumaczeniu Pazinskiego, wydaje mi się, że Pazinski lepiej rozumie kulturę Dublina i język, który jednak w wielu aspektach różni się od angielskiego ❤️ Znaczeniowo
Okazuje się, że muzyka też. To co zrobili pracownicy Biblioteki Raczyńskich - promocja poprzez muzykę disco polo w najgorszym wydaniu. Ogólnie promowanie tego rodzaju zespołów jako sztuki, kształtowanie gustu muzycznego dzieci od najmłodszych lat i katowanie ich właśnie disco polo, to jednak zbrodnia. 😢
Cóż? Nie jest wszystko dla wszystkich. Ja nie zdołałem przeczytać. Może i wstyd.
OdpowiedzUsuńżaden wstyd, zły czas i miejsce a poza tym masz rację-nie wszystko dla wszystkich. I z lekturą mam inaczej niż ze spektaklem, że nie wyjdę w trakcie, bo nie wypada. otóż odkładam, bo szkoda życia.
UsuńW moim przypadku, to jest książka, do której wracam i rzucam w kąt, wiec relaks. Jak coś odkrywam o Leopoldzie, to sprawdzam w książce, o co chodzi?
Usuńech i ja poległam ale wiesz Margo, to jest pomysł na tegoroczne wakacje..
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ❤️
Usuńmyslisz, że mnie znów zdołuje i wykonczy ?? ;-))
UsuńW 2020 wyjdzie Ulisses w tłumaczeniu Pazinskiego, wydaje mi się, że Pazinski lepiej rozumie kulturę Dublina i język, który jednak w wielu aspektach różni się od angielskiego ❤️ Znaczeniowo
UsuńMuzyka ? :)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że muzyka też. To co zrobili pracownicy Biblioteki Raczyńskich - promocja poprzez muzykę disco polo w najgorszym wydaniu. Ogólnie promowanie tego rodzaju zespołów jako sztuki, kształtowanie gustu muzycznego dzieci od najmłodszych lat i katowanie ich właśnie disco polo, to jednak zbrodnia. 😢
Usuń:)))
UsuńA nie słyszałam...to może i dobrze , szaleństwo się rozprzestrzenia :) ale muzyka ? muzyka ? i pracownicy biblioteki brali w tym udział ?