sobota, 3 lutego 2018

O sile



Odrzucam pisma mocy, kolor marengo, imiona poetów,
inne horyzonty. Spokojnie, każdy jest lepszy.
Od ciebie, ciążących przekonań, wyuczonych schematów,
przewlekłych chorób.

Utrata tchu zaczyna się przy wejściu na szczyt.
Każdy jest lepszy. Od ciebie nauczyłam się słuchać i śpiewać 
z nut. Na melodię rannych ptaszków.

Myślałam, że potrafię z pamięci rozpoznać ciała,
zagnieść ciasto wegańskie, przygotować małą czarną, 
poczuć siłę wiatru.

Naniesiony piasek wypełnia dziury w deskach.
Trudno je wydobyć i ułożyć obok, sęk po sęku.
W tej samej kolejności odkładam narzędzia
po ćwiczeniach z anatomii.

Na zdjęciach śmiejemy się z rumieńców Johna,
z bladości Bassa.



14 komentarzy:

  1. Czy pamięć jest zdolna do przechowywania obrazu ciał, czy jedynie twarzy? Czy z mapy szczegółów - znamion, blizn, możemy na nowo utworzyć niewidywanego już człowieka? Zafascynował mnie ten motyw w Twoim wierszu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest chyba bardzo indywidualna projekcja pamięci :) napisz o tym wiersz :) uściski ciepłe

      Usuń
    2. Żeby to było takie proste, Małgosiu! :) Może kiedyś.

      Usuń
    3. okidoki, cierpliwa jestem.

      Usuń
  2. https://kuroczka.blogspot.com/3 lutego 2018 21:49

    Każdy jest inny. Dlatego tak trudno rozpoznać z pamięci cokolwiek, kogokolwiek. Gdy już myślę, że coś wiem, poznaję nową osobę, czytam kolejną książkę, widzę nieznany krajobraz, słyszę obce słowo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze do niedawna nie robiłam notatek, a już robię, bo jednak z pamięci, to już coraz trudniej :)

      Usuń
  3. Odrzucić ciążące przekonania i wyuczone szablony - to zaczynać od początku. Strach i pokusa w jednym..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawość, ciekawość przezwycięża strach :)

      Usuń
  4. utrata tchu...
    cała zwrotka jest do mnie bardzo przemawia...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wiersz... Trudne składanie ludzi i ich historii ziaren piasku i sęków... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie. Tylko ten piasek uwiera...skrzypi w pamięci...

    OdpowiedzUsuń