czwartek, 19 marca 2015

Istnienie


Katarzyna Tchórz 


Szepty z ciszy, realne jak obwoluty książek
pokryte siecią reprodukcji. Z ciekawością wojerysty
przyglądamy się pierwowzorom, migawkom z obcego nam świata.
Dopominamy o drobne upominki, tytuły, łyk brandy
i o dym kubańskiego cygara, artystyczną fikcję.

Przy nich restauruję drewnianą łódź. Codziennie coś nią kołysze,
kręgi na wodzie, tęczowe plamy akwareli, pomruki z radia, proszki na sen.
Papier mięknie, odbija własną strukturę.
Perwersyjne aberracje płaskorzeźb, są sumą projekcji i refleksji.
Czyste ziarna. Można je prażyć, łuskać w palcach tak długo,
aż poczujesz przyrost meszku na skórze.

Łagodność ciepła, od którego płowieją mankiety koszul. Udajemy,
że wyczyściliśmy rynny. Deszcz spływający
na świat opisywany w poematach paruje i pozostawia wszystko,
co ma pozostawić. Kosmiczny mur wznosi się przez kilka miesięcy.
Sklecony z gałęzi, trawy, kosmyków. Niewiadomo skąd pochodzą.
Pojawiają się z dokuczliwym drapaniem nadgarstków.


36 komentarzy:

  1. bardzo lubie klimat Twoich wiersz, czytajac odczuwam 'taki' wewnetrzny spokoj...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy zasługujemy na upominki i odrobinę fikcji. Kiss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno :) ale dopominanie się, jest takie sobie... kiss

      Usuń
  3. Wiesz bardzo klimatyczny, trzeba go uważnie przeczytać, kontemplować każdą linijkę by zrozumieć jego sens.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie jest poezją? Tak? Eeee, nie.

      Usuń
    2. Przepraszam, że się wtrącam, ale tak. I jest to cudowne.
      Przesadna emfaza? Egzaltacja? Nie. Po prostu ono jest poezją.

      Usuń
    3. hehe, tak wiesz, zależy od wielu czynników :)

      Usuń
  4. Słowa przypominające o podszewce świata...

    OdpowiedzUsuń
  5. Deszcz ... parujący pozostawia wszystko...
    i my tak parujemy
    ale przecież jest jeszcze ta łódka i te mankiety
    rozkołysałaś mnie, rozczuliłaś ...
    dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dużo więcej pomiędzy :*

      usmiechy posyłam Beato :)

      Usuń
  6. Być ziarnem w czyjejś dłoni, smugą na malarskim płótnie, obwolutą książki, po prostu pozostać na dłużej...

    OdpowiedzUsuń
  7. (…) poezja przemawia do człowieka albo od pierwszego wejrzenia, albo wcale. Błyskawiczne objawienie i równie błyskawiczna reakcja. — John Maxwell Coetzee
    Twój wiersz właśnie mówi, dobrymi słowami zatyka mi usta, i po stokroć, chcąc coś od siebie na nowo uwalniam Twoje słowa, jak oddech na mrozie rozszalały pędzi, tak i Twoje słowa mam tylko w sobie...i nic nie umiem po swojemu napisać, dla Ciebie, dla wiersza, bo wydaje się...że już ważniejszych słów od Twych powiedzianych nie ma. :*
    https://youtu.be/JejSYA-3hsE

    OdpowiedzUsuń
  8. Może świat jest naszą projekcją... ?

    OdpowiedzUsuń
  9. "Kosmiczny mur wznosi się przez kilka miesięcy" - czasem w przeszłości zauważałam ten mur dopiero, kiedy był już nie do przeskoczenia...
    To bardzo piękne obrazy malowane słowem...
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  10. Poczuć się częścią świata w każdej odsłonie piękna, tak właściwie się czuję czytając Ciebie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. udajemy...
    udajemy?
    chol..... , tak udajemy!

    OdpowiedzUsuń
  12. skupiamy się na drobnych rzeczach podczas gdy mur cały czas rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. czytam często, prawie codziennie. codziennie chcę coś napisać, pod niemal każdym Twym postem. milczę, bo boję się zaburzyć słowem coś, co odczuwam jako niewypowiadalne. nienawykłem do czytania poezji, nie tak jak czytam teraz Twoją. Twój blog i Twoje słowa mnie zmieniają, transformują coś w środku w kierunku nieprzewidzianym. dziękuję, Margarithes. wybacz, proszę, egzaltację, jeśli pobrzmiewa nią mój komentarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogromnym uproszczeniu napiszę, że rozumiem i wiem, że czytasz. Nie odbieram Twojego komentarza jako przejaw egzaltacji, czy coś podobnego. To, co napisałeś jest dla mnie ważne, odbicie w drugim człowieku - niezwykłe. Uśmiechy posyłam :*

      Usuń
  14. Byle ten mur świata i światła nie przysłonił....
    Patrząc dziś na zaćmienie słońca czuję dziwny niepokój.
    Niech już wróci wszystko do normy

    Uściski :***

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie fascynujące to Twoje ISTNIENIE Margarithes, Twoja poezja jest niesamowita, nieziemska...bądź nieustannie...

    OdpowiedzUsuń