niedziela, 25 lutego 2018

Taki rześki słoneczny poranek




Szukam książki, popijam kawę, mocną i słucham smętnej muzyki. Paddy próbuje mnie rozbawić, więc odpycham go ręką: nie teraz, nie teraz. Kalina, zwracam się do Ciebie: spójrz jak się zakrzywia. Kosmiczna sprawa, serio. Poszłabym gdzieś w dal, ale zimno jest, nie zanoście się śmiechem, wiem u Was jest zimniej. 





25 komentarzy:

  1. I love your desk.
    Looks like mine.
    😏

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się poetyka Twoich fotografii. Esencja, bez słowotoku.
    Co do gabinetu - mój wygląda na twórczy chaos okresami, gdy przygotowuję większy tekst. Wówczas słowo leży wszędzie, a pomiędzy książkami szczerzą zębiska sterty fiszek, notatek, karteluszek i czekają, kiedy dorwę się im do gardła i wycisnę z nich to, co potrzebuję ;). Potem następuje porządkowanie "bebechów" i zaszywanie ich w grzeczne pakunki, ewentualnie przydzielanie im z trudem znalezionych wolnych przestrzeni na regałach. Taka cisza trwa do kolejnej twórczej burzy :). Pracuję więc trochę jak chirurg - dużo krwi i brudu wokół podczas operacji, a potem sterylny porządek :). I do tego "chirurgiczna precyzja" ;). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie mogę zebrać myśli, jest już zbyt gęsty krajobraz, tooo właśnie wszystko sprzątam, układam. Po oczyszczeniu jest tylko lepiej. Wydaje mi się, że mamy podobną metodę, to lubię. Uściski Kasiu :)

      Usuń
  3. Taka pora roku :) Nawet lubię zimę. Głownie wtedy, kiedy świeci Słońce, ziemia pokryta jest śniegiem i mrozi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas śnieg nie utrzymuje się zbyt długo, to jednak ciut inny klimat, ale mrozi, i to zbyt długo jak na Irlandię :)

      Usuń
  4. Widzę, że masz wszystko pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to nie jest zwykły bałagan ;) tak się rodzą wielkie rzeczy - Pozdrawiam Małgosiu <3

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest najpiękniejsze zakrzywienie, jakie widziałam w życiu, Małgorzato!

    I powyżej zakrzywienia dostrzegam mój fetysz: domki! Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paddy odkurza dookoła i nawet zmywa podłogę. Więc zakrzywia się tylko na poziomie stołu.

      Mamy ten sam fetysz :) jutro będzie fotka z domkami specjalnie dla Ciebie :)

      Usuń
    2. Wracam do domu ❤️ Będzie 🦏

      Usuń
  7. u mnie słoneczno mroźny poranek- minus 14 ba termometrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas podobno ma spaść śnieg 🙊 czekam, chociaż nie lubię.

      Usuń
  8. ech jaki piekny świat w moim guście ))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie uspokaja taka przestrzeń (farbki, teksty, trochę wypalonej gliny). Tu mieszka swój człowiek 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. To wciąż pięknie poukładana rzeczywistość:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. jest wszystko czego mi potrzeba ))
    a domki z gliny, drewna? ja mam z metalu zakupione i klocki drewniane do sporządzenia samemu a z gliny jeszcze nie próbowałam, muszę.

    OdpowiedzUsuń