Co chciałabym powiedzieć? Czytam o plamie na oceanie, o wybuchach na dnie oceanu, o
górze lodowej, która może podtopić Irlandię. Zabrnęłam w to wszystko zbyt głęboko. Pojęcia
nie mam, kim chcę być, skoro już jestem, kim jestem. Nie wiem, czy potrafię wrócić do
pięknych wizji świata. Tryskać humorem, by energia wibrowała niezwykłym blaskiem.
Strach, że sztuka nic nie zmienia – ani myśli ludzi ani działań polityków. Śmierdzące kałuże
z żółtymi otoczkami, niewinność doznań i szereg omylnych fachowców od środowiska.
Bezradność… uczucie tak rzeczywiste i bolesne, jak okres, który trwa i zawstydza.
|
Connemara |
|
Aasleagh Falls |
|
Loch Na Fooey |
|
Cruach Phádraig |
Margo jestem z Tobą w tym ! to moje myśli. Piękna ziemia na której żyjesz, piękna jest Irlandia na Twoich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńDobrze jest nie czuć w tym wszystkim osamotnienia. :* uściski T.
Usuń"LĘK"! I to permanentny! Zwłaszcza tutaj w PL. O wszystko!
OdpowiedzUsuńTak, to trudny czas. Trzymaj się Marku :*
UsuńPrzepiękne zdjęcia eM
OdpowiedzUsuńBądź sobą:*, taki lęk czasami towarzyszy każdemu z nas.
Dobrze jest Ci towarzyszyć :)
UsuńBył czas, kiedy też w tym siedziałam. Mocno, daleko. Czytałam, szukałam i wierzyłam. Nasłuchiwałam, ale żaden głos nie przebijał się przez szum. Szum urządzeń, samochodów, maszyn. W takich momentach chciało się uciec, dotykać, czuć, rozumieć. To nieprawda, że człowiek nic nie zmienia, zmienia. Tylko że te zmiany zestawione ze skalą świata, okazują się być czasem zbyt małe. Bądź sobą i kochaj, co kochasz. To ważne.
OdpowiedzUsuńNie chcę skracać w sobie tego czasu, mam wciąż otwartą głowę, chociaż pisze mniej. Uściski :)
UsuńJuż wiem, czego mi brakowało przez ostatnie tygodnie. Twoich zdjęć i tekstów, wierszy. Dobrze jest wrócić i Cię czytać Małgosiu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń"Dobrze Cię widzieć" :)
UsuńI tak właśnie wygląda życie. Piękno naprzeciw brzydoty, śmiech przeciw złości, dobro przeciw złu. Piękne zdjęcia:-) Zapominamy, że jesteśmy tu tylko gośćmi. Na chwilę.
OdpowiedzUsuńNiesamowite, przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń